
Piotr Wicik

W obecnej sytuacji tyle się mówi o iluzorycznych środkach zaradczych typu coraz to nowsze i bardziej kolorowe sposoby obsesyjnego mycia rąk, trzymanie dystansu, unikanie lasu i plaży, foliowe rękawiczki w sklepach (trzy ostatnie metody przynoszą raczej więcej szkody niż pożytku), a nie słyszałem dotychczas za dużo o wskazówkach na temat podniesienia odporności czy ogólnie rzecz ujmując – sprawności układu immunologicznego (odpornościowego).
I taki stan rzeczy pchnął mnie do wypowiedzenia się w tej kwestii oraz podania kilku wskazówek jak można poprawić ową sprawność zdrowia fizycznego oraz psychicznego – jedno z drugim jest ściśle powiązane. Tak, warto zadbać szczególnie o zdrowie psychiczne, gdyż ono ma głęboki i bezpośredni wpływ na zdrowie fizyczne organizmu, a to, co się teraz dzieje – wszystkie te ruchy społeczne czy raczej ich brak silnie, negatywnie wpływa na psychikę stadnego zwierzęcia jakim jest człowiek.
Nasz naturalny stan
Spokojny, rozluźniony i szczęśliwy człowiek żyje tak, że jego organizm funkcjonuje sprawnie i nawet w obecności rzekomego wirusa pozostaje zdrowy i silny. Układ immunologiczny jest w stanie poradzić sobie z każdym niekorzystnym wpływem jeśli tylko jest wolny od obciążających go nadmiernie czynników. Mam tu na myśli głównie dwa:
- Szkodliwe substancje wprowadzone ówcześnie do organizmu i nieodprowadzone produkty przemiany materii oraz
- Nadmierny stres psychiczny (obojętnie czym spowodowany) I piszę „nadmierny”, gdyż lekki albo raczej odpowiedni jest korzystny, motywujący i rozwijający np. trening na „siłce” czy nauka gry na instrumencie.
Podstawowe remedium także zawiera się głównie w dwóch punktach:
- Ruch i relaks
- Oddech
Ruch i relaks
Pierwszy: ruch i relaks – wydawać by się mogło, że wpycham tu na siłę dwie rzeczy lecz są to tak naprawdę dwa uzupełniające się aspekty. Ruch fizyczny jest powiązany z mięśniami, a raczej powstaje na skutek ich używania, a mięsień ma dwa stany: napięcie i rozluźnienie… jeśli występuje jedno bez drugiego – nie ma ruchu. Stąd będziemy je omawiali razem pomimo, że o każdym z osobna można by gadać przez tydzień.
Tak więc aby poprawić odporność masz poruszać trochę ciałem (najlepiej swoim). Nie mówię tu o treningach wyczynowych, bo do nich rzeczywiście trzeba mieć zdrowie ale mówię o ruchu, który sprawia autentyczną przyjemność. Już słyszę prychanie, stękanie i powątpiewanie osób z satysfakcją siedzących przy Netflixie czy innych środkach intelektualnej rozrywki ale odpowiedni ruch tak naprawdę jest przyjemny. Spójrz na dziecko. Przyjrzyj się uważnie oczom dziecka, które skacze i się tarza, po czym znowu wstaje i biegnie dalej, wchodzi na drzewo, murek czy inną przeszkodę po to, by z niej zeskoczyć i znów się potarzać, po czym znowu wstaje i biegnie dalej…. Dużo częściej znajdziesz tam radość i frajdę niż u takiego, które siedzi non stop przy biurku (są oczywiście wyjątki). Jeśli na skutek życiowych wyborów ktoś z Was zatracił wewnętrzną radość dziecka to poprzez frajdę w ruchu możesz ją odzyskać.
Teraz nieco o drugiej fazie ruchu czyli rozluźnieniu zwanym dalej jako relaks!
Dlaczego relaks korzystnie na nas wpływa?
Rozluźnienie mięśnia dopełnia ruch. Ruch powstaje poprzez naprzemienne napięcie i rozluźnienie mięśnia. Spięcie wykonuje w prawdzie pracę i może się przez to wydawać bardziej wartościowe ale to rozluźnienie pozwala aby mięsień mógł się ponownie skurczyć i działać dalej. Obie te fazy są potrzebne by wraz z krwią, limfą i innymi płynami napłynęły do mięśnia tlen oraz wszystkie inne substancje odżywcze i regenerujące a także odpłynęły wszystkie toksyny oraz zużyte, stare i zniszczone komórki, których to usuwanie będzie potęgowane przez kolejne spięcie i rozluźnienie – to dlatego ruch jest taki uzdrawiający!
Ważne! – jeśli zużyte komórki na skutek utrzymującego się napięcia nie są usuwane, tworzą złogi śmieci i ekskrementów w ciele, także w mięśniach, co powoduje, że dla niektórych osób ruch może być nieprzyjemny (nadmiar toksyn w mięśniach). Dlatego właśnie relaks jest tak ważny. Nie tylko po ćwiczeniach ale i ogólnie. Ma on właściwości oczyszczające i regenerujące! A to jest potrzebne do odzyskania wysokiego poziomu odporności, w który natura zaopatrzyła ludzki organizm.
Także w kontekście ciał obcych, bakterii, wirusów i innych śmieci czy „najeźdźców”. Aby organizm mógł wypluć z narządów (a nawet z komórek) wszystko to, co szkodliwe, musi się zrelaksować. Gdy wszystko jest pozaciskane to całe to świństwo nie może się przecisnąć i zostaje zmagazynowane więc warto rozluźnić w ciele wszystkie „kable” i „rurki” by przez niezaciśnięte i otwarte kanały te niepotrzebne ciału śmieci zostały usunięte. Tak się rzeczywiście stanie, bo tak działa organizm. Zaufaj mu. Organizm chce być zdrowy i cały czas do tego dąży. Pozwól mu na to. Nie przeszkadzaj mu wytrącającą go z równowagi sztuczną chemią, nadmiernym napięciem, nadmiernym jedzeniem ani nadmiernym „nic-nie- robieniem”, a w zamian wesprzyj go mądrym, przyjemnym ruchem oraz odżywczym i ładującym oddechem.
Już wkrótce kolejna część artykułu: „Oddech, który pomaga podnieść nasza odporność”
Nie przegap nowego artykułu! Otrzymuj regularnie informacje o nowych artykułach na naszym blogu!
Dodaj komentarz