Ziarno Vaccaria i szumy uszne

Kilka miesięcy temu opublikowaliśmy na naszym blogu artykuł o Aurikuloterapii, czyli metodzie leczenia opartej o tak istotny obszar ciała jakim jest ucho. Pomysł na odnowienie tematu przyszedł do nas z powodu dużej ilości telefonów dotyczących ziaren Vaccaria.

Dla tych, którzy nie mieli okazji zapoznać się z wcześniejszym artykułem przypomnę, że Aurikuloterapia, to jedna z metod refleksoterapii, czyli uciskania poszczególnych punktów na ciele w celu pozytywnego wpłynięcia na funkcjonowanie organów wewnętrznych. Nie chciałabym się rozpisywać o metodzie, ani o samych ziarnach Vaccaria gdyż zostały ona bardzo dobrze opisane we wspomnianych powyżej artykułach, dlatego wszystkich zainteresowanych zapraszam do ich lektury i nadrobienia zaległości:

Ziarna Vaccaria to małe kuleczki na plasterkach pakowane w blistry po 60 ziarenek każdy. Przykleja się je na określonych punktach na uchu czy ciele i stymuluje uciskając od czasu do czasu. Zanim zaczniecie Państwo pracę z Vaccarią polecam zapoznać się zarówno z wcześniejszymi artykułami jak i artykułem poniższym.

Szumy uszne

Duża część telefonów od Państwa dotyczyła metody japońskiego doktora Yamatomi na redukcję szumów usznych. W kilku popularnych gazetach pojawił się artykuł, który proponował ziarno Vaccaria jako remedium na to schorzenie. Jedna Pani, która była na tyle dociekliwa, żeby dodzwonić się do firmy, która zasponsorowała artykuł i wypytać dokładnie o stosowanie ziaren dowiedziała się, że powinna oklejać plasterkami uszy z każdej strony, tam gdzie jej się trafi i nie dostała żadnego konkretnego zbioru punktów ani obszarów.

Gdy usłyszeliśmy tę informację trochę nas zmroziło. Ucho jest bardzo wrażliwym mikrosytemem i istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, żeby taki sposób pomógł na ten konkretny problem. Po konsultacjach z wieloma terapeutami, którzy od lat zajmują się aurikuloterapią uzyskaliśmy jednoznaczną odpowiedź: szumy uszne, które dotykają bardzo dużą część osób w podeszłym wieku mogą zależeć od wielu czynników. Każdy z przypadków jest odosobniony i ciężko znaleźć jeden magiczny zestaw punktów, który mógłby pomóc wszystkim pacjentom.

Na nasze wielkie prośby jedna z terapeutek podała nam zestaw punktów, który jest najbardziej popularny i mógłby pomóc przy tym problemie, jednak zaznaczyła, że w przypadku, kiedy pacjentowi zależy na wyeliminowaniu lub zmniejszeniu nasilenia problemu powinien umówić się na kilka sesji akupunktury ucha.

Oklejanie odpowiednich punktów

Zaczynając pracę z ziarnami Vaccaria należy ucho oczyścić z zanieczyszczeń i upewnić się że jego powierzchnia jest sucha. Przed naklejeniem ziarna należy sprawdzić, że punkt, który zlokalizowaliśmy jest właściwy. Należy do tego celu użyć sondy diagnostycznej, szydełka, długopisu lub innego tępego przyrządu i odnaleźć najbardziej tkliwy punkt w okolicy punktu oznaczonego na zdjęciu zaczynając od punktu oznaczonego numerem 1, a kończąc na numerze 7. Gdy będziemy pewni że znaleźliśmy odpowiedni punkt odklejamy z blistra jedno ziarno z plasterkiem i ziarenkiem trafiamy w punkt. Tak naklejone plasterki należy stymulować kilka razy dziennie wykonując masaż. Plasterki można trzymać na uchu kilka dni, do momentu, w którym klej przestanie trzymać. Oklejamy jedno ucho na raz, zmieniając ucho przy kolejnym zabiegu.

Akupunktura i akupresura punktów usznych może przynieść niesamowite rezultaty, jeśli poświęci się czas na zgłębienie tematu i stosuje się ją w odpowiedni sposób. Tak jak wspomniałam wcześniej – najlepszym sposobem na powrót do zdrowia jest wizyta u doświadczonego aurikuloterapeuty, który po konsultacji i przeprowadzonym wywiadzie będzie w stanie przepisać odpowiedni zestaw punktów do samodzielnego stymulowania.