fbpx
  • TCM w Polsce
  • Opalanie – chroń swoją skórę – naturalnie!

    Modę na piękną opaleniznę zapoczątkowała w XX wieku Coco Chanel, dawniej jednak opalenizna nie była tak pożądana jak teraz – ludzie zamożni unikali słońca, twierdząc że ciemny kolor skóry świadczy o pochodzeniu z niskiej klasy. Nawet w dzisiejszych czasach Azjatki chowają się pod parasolkami i w upalne dni chowają skórę przed słońcem w długich rękawach. Czy skoro witamina D jest tak niezbędna dla zdrowia, to słońce rzeczywiście jest dla nas zagrożeniem?

    Trochę teorii

    Odsłaniając naszą skórę na słońce wystawiamy ją na kontakt z promieniami UVA oraz UVB. Promieniowanie UVA dociera do nas przez cały rok, nawet przez warstwę chmur czy szkło. Bez problemu przenika do warstwy naszej skóry właściwej, przyczyniając się do fotostarzenia się skóry, wysuszając ją i powodując powstawanie zmarszczek i przebarwień, a wszystko przez to, że uszkadza nasze włókna kolagenowe i elastynę.
    Promienie UVB to promienie sprawiające nam najwięcej radości i kłopotu zarazem. To one powodują, że nasza skóra zaczyna się opalać i produkować witaminę D, ale gdy dopuszczamy ich do naszej skóry zbyt wiele powodują podrażnienie skóry lub poparzenia.
    Filtr SPF to nic innego jak stopień ochrony słonecznej przed promieniami UV. Określa jaki okres czasu można przebywać na słońcu z daną warstwą ochronną do momentu wystąpienia poparzeń w porównaniu do skóry niechronionej. Pokazuje teoretycznie czas w którym można bezpiecznie przebywać na słońcu po zastosowaniu filtra. Dla każdego z nas czas ten jest ilością indywidualną – każdy z nas bowiem ma inny stopień wrażliwości na słońce. Jeśli więc np na naszej skórze pojawia się rumień po 20 minutach ekspozycji na promienie słoneczne, to stosując krem z filtrem 20 SPF, rumień może wystąpić nawet po 400 minutach. Im wyższy będzie współczynnik SPF tym ochrona będzie się wydłużać. Często jednak spotyka się opinie, że SPF nie jest zależny od czasu przebywania na słońcu, a krem z filtrem powinno nakładać się co 2 godziny.

    opalanie, opalenizna, plaża, relaks

    Jak się chronić?

    Przy tak postawionym pytaniu większość z nas ma gotową odpowiedź – krem do opalania z filtrem. Niestety niewiele z nas wie jakie szkody może wyrządzić nam ten z pozoru pomocny kosmetyk.
    Popularne kremy do opalania posiadają bardzo długi skład chemiczny, który nie każdy potrafi rozszyfrować. Przykładowo składniki o nazwach: Etylhexyl Methoxycinnamate, Octylmethoxycinnamate, Benzophenone-3, 4-Methylbenzylidene Camphor, Octyl Dimethyl PABA to nic innego jak filtry przenikające – wnikające przez naszą skórę do krwiobiegu. Filtry te są na tyle szkodliwe, że mogą stworzyć zmiany w naszej gospodarce hormonalnej.
    Dodatkowo kremy z filtrami blokują syntezę witaminy D, której nasz organizm bardzo potrzebuje. Warto wiedzieć, że nie zawsze stanowią one doskonałą ochronę, np. krem z filtrem SPF 15 chroni skórę w 100% przed promieniowaniem UVB, które odpowiadają za opaleniznę i syntezę witaminy D, ale pozwala przenikać promieniom UVA, które mogą powodować nowotwory skóry.
    Dlatego przed nałożeniem kremu z takiej ilości składników na całą powierzchnię skóry, należałoby się zastanowić, czy na pewno zachodzi taka potrzeba?

    Natura na ratunek

    Jeżeli nie planujemy spędzać całego dnia na słońcu, powinniśmy rozważyć, czy smarowanie się kremem z filtrem w ogóle ma sens. Nasze naturalne sebum chroni naszą skórę w granicy 6-8 SPF, co powinno wystarczyć na krótki spacer. Jeśli jednak planujemy dłuższe przebywanie na słońcu, warto przemyśleć zastosowanie naturalnych olejów. Nie blokują one dostępu promieni słońca do naszej skóry, ich filtr polega na tym, że procesy powstające pod wpływem słońca, które mogłyby normalnie szkodzić naszej skórze (produkcja wolnych rodników, oparzenie słoneczne) zostają powstrzymane, odwrócone lub bardzo mocno spowolnione. Wszystko to dzięki zawartych w nich substancjom o działaniu antyoksydacyjnym. Olej chroni skórę i zapobiega fotostarzeniu, a nie mechanicznie blokuje dostęp słońca do skóry odbijając jego światło. Oleje dodatkowo nawilżają i odżywiają skórę dostarczając jej potrzebnych witamin i opóźniają procesy starzenia.

    • olej z pestek malin SPF 28-50
    • olej z nasion marchwi SPF 38-40
    • olej z kiełków pszenicy SPF 20
    • olej sojowy SPF 10
    • oliwa z oliwek SPF 8olej makadamia SPF 6
    • olej konopny SPF 6
    • olej ze słodkich migdałów SPF 5
    • olej z awokado SPF 4-15
    • olej sezamowy SPF 4
    • olej jojoba SPF 4
    • masło shea SPF 3-10
    • olej kokosowy SPF 2-10

    Wszystkie te oleje powinno stosować się tłoczone na zimno, nierafinowane, bowiem wtedy zachowują swoje właściwości antyzapalne i ochronne i nie są pozbawione drogocennych związków.
    Jednak olej kosmetyczny, nawet z wysokim faktorem, nie zapewni skórze wystarczającej ochrony przed promieniowaniem. Trudno znaleźć badania, które precyzyjnie określałyby faktyczne działanie absorpcyjne oleju, wartość jego faktora oraz stężenie w jakim zapewni on skórze stuprocentową ochronę. Nie wiadomo również jaka ilość oleju nałożona na skórę ochroni ją przed promieniowaniem. Poza wszystkim większość olejów chroni skórę tylko przed promieniowaniem UVB.
    Jeśli wystawia się skórę na silną ekspozycję słońca należy sięgnąć po kosmetyki z filtrami. Na szczęście istnieją kosmetyki naturalne z naturalnymi filtrami mineralnymi. Nie należą one do najtańszych, ale na skórze nie powinno się oszczędzać.
    Tańszą alternatywą do wypróbowania mogłoby być zrobienie takiego kremu samemu – do naturalnego balsamu lub kremu używanego na co dzień dodać można łatwo dostępnego w sklepach kosmetycznych tlenku cynku oraz kilka kropel olejku z pestek malin bądź oleju z kiełków pszenicy i kosmetyk gotowy. Warto taką mieszankę robić w niewielkich porcjach – wedle bieżących potrzeb.

    opalanie, opalenizna, plaża, relaks

    Podsumowanie

    W okresie letnim powinniśmy podchodzić do opalania z głową. W miarę możliwości nosić kapelusz z dużym rondem, czy przewiewne, osłaniające ciało ubrania. Krótka, codzienna ekspozycja na słońce nie powinna powodować naszej skórze problemu, a co więcej jest to potrzebne naszemu organizmowi, aby zsyntetyzować witaminę D. Obserwujmy reakcję skóry na słońce i unikajmy poparzeń słonecznych.
    W momencie wzmożonej ekspozycji na słońce warto wzbogacić dietę w pokarmy bogate w beta karoten, likopen oraz kwasy omega-3, które pomagają w zwalczaniu wolnych rodników powstałych w wyniku opalania.


    ŹRÓDŁA:

    Olga Pietraszewska; Bezpieczne opalanie. Pomogą naturalne oleje; //triny.pl/blog/bezpieczne-opalanie-pomoga-naturalne-oleje/ [dostęp 06.07.2017].
    Urszula Szwarc; 12 naturalnych olejów, które chronią skórę przed słońcem; //dziecisawazne.pl/naturalne-opalanie-oleje-z-filtrem-przeciwslonecznym/ [dostęp 06.07.2017].
    Bezpieczne opalanie: jak produkować witaminę D bez szkód?; //www.akademiawitalnosci.pl/bezpieczne-opalanie-jak-produkowac-witamine-d-bez-szkod/ [dostęp 06.07.2017].
    Moje poszukiwania zdrowej ochrony przeciwsłonecznej i przepis na krem z filtrem DIY; //healthandthecity.pl/zdrowy-krem-z-filtrem/ [dostęp 06.07.2017].

    Autorzy

    Ola Strauss Zakochana w dalekowschodnich systemach myślenia, pasjonatka chińskiej kuchni i zdrowego stylu życia. Uwielbia podróżować i nie boi się nowych wyzwań.

    Najciekawszy newsletter o Medycynie Chińskiej!

    • Dołącz do grona naszych czytelników.
    • Śledź nasze artykuły, filmy i polecane akcesoria TCM.

    Możesz znać nas z