Najciekawszy newsletter o Medycynie Chińskiej!
- Dołącz do grona naszych czytelników.
- Śledź nasze artykuły, filmy i polecane akcesoria TCM.
W zeszłym tygodniu część naszego zespołu udała się do Izraela, aby wziąć udział w X Kongresie organizowanym przez International Community for Chinese Medicine. Jest to niezwykle interesujący Kongres na który zjeżdżają się autorytety z całego Świata, by dzielić się swoimi doświadczeniami i nowymi odkryciami. Była to doskonała okazja do zapoznania się z nowinkami na rynku związanym z medycyną chińską, a także zobaczenia jak pięknie funkcjonuje ona w tym kraju.
Na pierwszy dzień przewidziano wizytę w szpitalu w Tel Hashomer – największym w tej części świata szpitalu, który na swoim terenie ma 120 oddziałów i klinik i obsługuje 1,5 miliona pacjentów rocznie.
Szpital zrobił na nas niesamowite wrażenie, nie tylko ze względu na jego wielkość – po jego terenie jeździ kilka linii autobusów – ale także ze względu na to, że w niektórych oddziałach medycyna wschodnia współgra z medycyną zachodnią. W szpitalu poza standardowymi dla naszej części Świata procedurami, wdrożone są również akupunktura, ziołolecznictwo, moksoterapia, homeopatia, czy terapie manualne. Nad każdym pacjentem czuwa lekarz medycyny zachodniej który pozostaje w kontakcie z odpowiednim specjalistą medycyny wschodniej. W momencie, kiedy zauważa, że któraś z terapii może okazać się przydatna w danym przypadku skierowuje pacjenta do danego specjalisty.
Medycyna integracyjna – bo taką nazwę nosi ten sposób leczenia przynosi znacznie lepsze rezultaty niż każdy z odłamów medycyny stosowany oddzielnie.
W onkologii równolegle z chemioterapią stosują mieszanki ziołowe podnoszące odporność i działające przeciwzapalnie, a akupunkturą łagodzą skutki uboczne leczenia, niwelują stres oraz ból. Pacjent jest w stanie przeżyć leczenie w większym komforcie, ze znacznie lepszym samopoczuciem, dodatkowo zastosowane techniki zwiększają szanse wyleczenia.
Akupunktura i akupresura znajduje również zastosowanie w ginekologii i położnictwie. Jest udowodnione, że akupunktura może pomóc kobiecie borykającej się w czasie ciąży z nudnościami i wymiotami, może złagodzić ból pleców i miednicy, wczesne skurcze, korygować położenie miednicowe, a także łagodzić ból przy porodzie jednocześnie będąc całkowicie nieszkodliwą dla płodu. Izraelczycy wspomagają się również akupunkturą w leczeniu niepłodności zarówno u kobiet jak i mężczyzn.
Położne w szpitalu w Tel Hashomer nauczone są kilku punktów akupresurowych pozwalających na pomoc pacjentce w przyśpieszeniu akcji porodowej, podczas długotrwałego porodu, a także złagodzić jej ból.
W klinice rehabilitacyjnej stosuje się moksę bezpośrednią i akupunkturę nie tylko przy fizycznych urazach, ale także aby pomóc pacjentom pozbyć się stresu pourazowego.
Co ciekawe, żeby pracować w tym szpitalu nie trzeba wcale mieć dyplomu medycyny zachodniej. Znaczna część wybitnych specjalistów tamtejszego szpitala szkoliła się u mistrzów w Chinach lub Japonii.
Niesamowite, że Izraelczycy znaleźli sposób na połączenie tych całkowicie różnych spojrzeń na medycynę, którym przyświetla przecież wspólny cel – pomoc pacjentowi w potrzebie. Potrafią oni czerpać z każdej dziedziny, niezależnie od tego skąd się wywodzi i nie boją się przyznać wyższości medycyny chińśkiej nad medycyną zachodnią. Z niecierpliwością czekam, aż do tego samego wniosku dojdzie również nasza część świata i takie rozwiązania zostaną wprowadzone w Polsce.
Najciekawszy newsletter o Medycynie Chińskiej!